Rozczarowani remisem
Piłkarze Rodła Kwidzyn, po niezasłużonej porażce na wyjeździe w Szprudowie, chcieli się zrehabilitować na własnym boisku w kolejnym spotkaniu ligowym. Okazja do tego była dobra, bo na Sportową 6 przyjechał przeciwnik, który podobnie jak gospodarze zanotował jedną wygraną a dodatkowo strzelił najmniej bramek w lidze.
Pierwsze minuty meczu były wyrównane ale to goście znaleźli drogę do bramki Rodła i w 14 minucie objęli prowadzenie.To zmobilizowało gospodarzy bo już minutę później za sprawą Jacka Kalinowskiego doprowadzili do wyrównania. Jeszcze w pierwszej części Rodło miało co najmniej jedną sytuację na objęcie prowadzenia ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W drugiej połowie to zawodnicy gospodarzy wciąż byli bliżej zdobycia drugiej bramki ale zmarnowali dwie dogodne sytuacje. Jednak najlepszą z nich zaprzepaścił strzelec bramki wyrównującej Jacek Kalinowski, który na kilkanaście minut przed końcem spotkania nie trafił w bramkę z rzutu karnego i mecz zakończył się podziałem punktów, z którego bardziej zadowoleni byli na pewno goście.
Rodło Kwidzyn - LZS Waplewo 1:1
bramki: Rodło - Jacek Kalinowski, Waplewo - Jakub Krejmer
Rodło: Wróbel - Baprawski, Grabowski, Zabielski (51' Świokło), Szpakowski, Studziński, Bińczak, Abdulkadyrov (70' Ufnal) Szewczak Cezary (46' Feld) Szewczak Michał, Jacek Kalinowski ( 83' Piątek)
Komentarze